Hej :*
Okej, dzisiaj poruszam temat "10 rzeczy, które mnie irytują". Mnie naprawdę irytuje bardzo, bardzo dużo rzeczy i nie wiem jak wymyśle tylko 10 haha
Oks doks także zaczynam.
- Nadopiekuńcze Matki - jejku okej ja rozumiem, że mamy kochają swoje dzieci i chcą dla nic jak najlepiej, ale bez przesady żeby im kazać ubierać nie wiem kamizelkę jakąś żeby popływały w basenie...
- Palenie, picie lub ćpanie dla lansu - PO CO? po co palić dla lansu i sobie niszczyć zdrowie, po co pić dla lansu i sobie niszczyć wątrobę, po co ćpać dla lansu i sobie niszczyć psychikę. To mnie okropnie denerwuje... Jak ktoś jest uzależniony to jeszcze ok, przejdzie, ale lans przy znajomych to już przesada, serio...
- Chamstwo - Tak, odróżniam szczerość od chamstwa, lubię szczerość i jestem w stanie się z nią pogodzić, bo wole szczere "spierdalaj" niż fałszywe "przepraszam". Ale chamstwo to chamstwo.
- Małe dzieci - Małe dzieci mnie tak denerwują, że hej XDDD Jedyne dziecko, które kocham to jest mój brat XD
- Dwulicowość - nic mnie tak nie denerwuje jak dwulicowość. Jest na drugim miejscu po "paleniu dla lansu". Pozdrawiam środkowym palcem tych co w oczy przyjaciele, a za plecami skurwiele :)
- Coś typu "inny w internecie inny w realym świecie" - Szczególnie na asku jak dla tego całego "fejmu" się stajesz innym człowiekiem
- Wymuszanie lajków - większość mojej skrzynki to jak nie hejty to coś typu "polajkujesz? :) ps ładny avek :))" szlak mnie trafia przez takie coś
- Askowe "fejmy" - Poprzez lajki i prezenty stają się "kimś"
- Anonimowi hejterzy - pisałam o tym już notkę <tutaj> okropnie mnie to drażni
Okej, dzisiejsza notka dobiegła końca i szczerze miałam dziś pisać dwie, ale nie było mnie w szkole i muszę odpisywać zeszyty, ehh.
nikt nie jest anonimowy w internecie, nawet jeśli tak mysli ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Wszystko da sie sprawdzic :D
Usuń